Następny mecz
W najbliższym czasie nie gramy...

...ale nowe rozgrywki już niebawem!
Poprzedni mecz
LKS Mordarka vs Dobrzanka Dobra
LKS Mordarka Dobrzanka Dobra
2021-05-02 17:30
Mordarka
zobacz szczegóły spotkania » zobacz historię spotkań »
Tabela
Seniorzy
Klub Mecze Pkt.
Słomka Siekierczyna 4 12
Płomień Limanowa 5 12
LKS Mordarka 3 9
Dobrzanka Dobra 5 9
LKS Jodłownik 5 8
Orkan Niedźwiedź 5 6
Wierchy Pasierbiec 4 6
KS Tymbark 4 4
Gorce Kamienica 5 3
Olimpia Pisarzowa 4 1
Stradomka Skrzydlna 4 0
LKS Rupniów 0 0
Sokół Słopnice 0 0
Juniorzy
Klub Mecze Pkt.
Krokus Przyszowa 7 21
Słomka Siekierczyna 7 15
Zalesianka Zalesie 7 10
Laskovia Laskowa 7 10
LKS Jodłownik 6 9
Dobrzanka Dobra 7 9
Gorce Kamienica 7 2
Orkan Niedzwiedz 6 2
Trampkarze
Klub Mecze Pkt.
Dobrzanka Dobra 9 19
KS Tymbark 9 18
LKS Gorce Kamienica 9 18
Zenit Kasinka Mała 9 17
LKS Mordarka 9 7
Płomień Limanowa 9 0

Strona główna / Aktualności / Felietony

rozmiar tekstu: A A A

Jak pokonać Barcę? 2011-05-05
18:52:57

Powiększ
Już wiemy, które drużyny spotkają się w finale LM. Spróbuję odpowiedzieć na pytanie: "Jakie ustawienie powinien wybrać Sir Alex aby zwyciężyć w tym spotkaniu?"

W tegorocznym finale ligi mistrzów spotkają się prawdopodobnie najbardziej znane firmy w piłkarskim światku (oprócz Realu) ostatnich lat. Dwa wspaniałe zespoły, które jednak kompletnie różnią się od siebie. Barcelona – zespół uosabiający wdzięk i elegancje w poruszaniu się z piłką po boisku, prezentujący wysokie wyszkolenie techniczne i szalenie ofensywny futbol. Po drugiej stronie Manchester United. Drużyna z robotniczego, dość przygnębiającego miasta, która w porównaniu do "dumy Katalonii" prezentuje siermiężny futbol, cechujący się walką od pierwszej do ostatniej minuty spotkania, wielką charakternością i dobrym przygotowaniem fizycznym.

Absolutna większość ekspertów jak i amatorów w tej dziedzinie uznaje Barcę jako murowanego faworyta tej potyczki. Trudno się z tym nie zgodzić. Barcelona idzie przez ligę jak burza, zachwyca w każdym kolejnym spotkaniu, natomiast Manchester z kłopotami piastuje jak na razie pierwszą lokatę, ale nie jest powiedziane, że ją utrzyma. Mecze zazwyczaj wygrywa niewielką przewagą, a ich gra nie jest widowiskowa lecz do bólu skuteczna. Czy to spadek formy, czy może oszczędzanie sił na końcowe starcia? Tak naprawdę to chodzi chyba o bardzo, ale to bardzo wyrównany poziom jaki prezentują w tym roku zespoły z Barclays Premier League. Nie mniej jednak muszę przyznać, że nawet jako kibic MU wierzący w swoją drużynę, mam wiele obaw przed nadchodzącymi meczami szczególnie tym ostatnim w LM. Coraz częściej w mojej głowie rodzi się pytanie: "jak pokonać Katalończyków"? Grać otwartą piłkę, iść na wymianę ciosów, czy grać szczelną defensywę jaką prezentowały "czerwone diabły" gdy w sezonie 2007/08 gdy zdobywały najważniejsze klubowe trofeum na starym kontynencie.

Wszystko przemawia za tym, żeby zagrać równie rozsądnie jak wtedy gdy pokonywali w półfinale piłkarzy z Hiszpanii, a później niebieskich z Londynu. Szczelne zasieki, skupienie się na defensywie oraz próby kontrataku, wykorzystywanie swoich mocnych punktów i niezbędne szczęście. To może przynieść wymierny efekt. Jakie ustawienie przyjąć, jaki skład personalny dobrać? Spróbuję przedstawić moją opinię. Według mnie absolutnie konieczne jest ustawienie z Fletcher'em i Carrick'iem w środku. Jedyni klasowi defensywni pomocnicy w klubie. Pomimo, że Darren dopiero wraca po 2 miesięcznej przerwie spowodowanej wirusem, a Michael często prezentuje wahania formy wydają się jedynymi odpowiednimi wyborami Sir Alexa Fergusona. Przejdźmy do ich zadań. Przede wszystkim powinni się zająć rozbijaniem ataków, powstrzymywaniem Iniesty i Xaviego, oraz wspomaganiem defensywy ograniczając pole manewru dla Messiego, który w starciu z tak zagęszczoną defensywą nie będzie miał gdzie hasać bo zawsze doskoczy ktoś do asekuracji. Bramkarz? Wiadomo VDS. Według mnie najlepszy obecnie golkiper na świecie. Jako jedyny z czołówki w tym sezonie nie popełnił, żadnego błędu. Zawsze można na nim polegać, a dodatkowo jego gra nogami może sie bardzo przydać, przy próbie budowy ataków od obrony. W obronie Evra, Vida i Rio. Najlepszy duet stoperów jaki nosi ziemia. Jeżeli obaj są zdrowi, to stanowią prawdziwą zaporę w środku obrony. Evra obecnie w nieco słabszej formie, ale można na niego liczyć. Ciągle jest to czołówka lewych obrońców na świecie. Na czwartego chyba O'shea. Choć jest mniej kreatywny od Rafaela, to jednak góruje nad nim w destrukcji, grze 1na1 w obronie i nie podpala się tak szybko jak Brazylijczyk. Gra 1na1 w bokach obrony może być bardzo ważna, bo przy zagęszczeniu środka pola to pewnie z tamtych rejonów prowadzone będą ataki Barcelony. Teraz powstaje pytanie o ustawienie czy 1-4-4-2 czy 1-4-5-1 (w wersji Sir Alexa Fergusona najczęściej wyglądające na 1-4-2-3-1). Lepsze chyba to drugie, szczególnie wielbione przez Sir Alexa w starciach z groźnymi rywalami. Bo w defensywie daje duże zagęszczenie środka pola, łatwiej będzie się bronić, a jeśli będziemy przy piłce to szybko można przejść do kontry, a skrzydłowi pomocnicy będą mogli przesunąć się do przodu i grać jak skrzydłowi napastnicy robiąc fałszywe 1-4-3-3. Na prawym skrzydle na bank Valencia, bo zarówno dobrze broni jak i atakuje, a dodatkowo forma wystrzeliła w odpowiednim momencie. Powinien uprzykrzyć życie lewemu obrońcy blaugrany. Po przeciwnej stronie chyba powinien wybiec Park. Koreańczyk zawsze się sprawdza w takich meczach gdzie trzeba orać od 1 do 90 minuty. Szybki i dynamiczny, żelazne płuca. W ofensywie powinien grac szeroko i rozciągać obronę rywala by przed polem karnym wjeżdżać ze skrzydła na swoją prawą lepszą nogę i szukać strzału w światło bramki. W defensywie na pewno przyda się jego waleczność, szybkość i kondycja aby powstrzymać ofensywnie grającego Dani Alvesa. Jedni pewnie się zdziwią dlaczego nie wymieniam w tym zestawieniu Naniego. Otóż Portugalczyk, po kontuzji odniesionej w meczu ligowym z Liverpoolem prezentuje się zdecydowanie słabiej. Znów zamiast grać kreatywnie korzystając ze swojej nieprzeciętnej techniki, wdaje się w niepotrzebne pojedynki 1na1, a szybko przemieszczający się piłkarze Barcy na pewno zdążą go podwoić i odebrać mu piłkę. Dodatkowo dość przeciętnie broni, a tu wydaje mi się, że gra w obronie może być kluczem do sukcesu. Ostatnimi elementami tej układanki są ofensywny pomocnik i napastnik grający na szpicy. Tu pole manewru jest niezwykle szerokie. Trudno się na kogokolwiek zdecydować.Więc przedstawię po kolei zawodników, z których mógłby skorzystać Sir Alex – żywa legenda MU. Na pozycji ofensywnego pomocnika mogą wystąpić: Paul Scholes, Anderson, Ryan Giggs oraz Wanyne Rooney. Zacznę od Paula. Charyzmatyczny przywódca środka pola. Jego atutami są waleczność (czasem gra na pograniczu faulu), długie podanie i strzał z dystansu. Problem jednak w tym, że ostatnio jakoś uciekła mu forma, a w dodatku ma swoje lata i trudno spodziewać się żeby był w stanie walczyć z pełną mocą przez 90 min. Jednak jego dobre długie podanie i strzały z dystansu na pewno mogłyby sporo zamieszać. Anderson to młody żywiołowy pomocnik rodem z Brazylii. Dobry technicznie, ma końskie zdrowie i potrafi zagrać zaskakujące prostopadłe podanie. Jednak jego wahania formy powodują, że jest to zawodnik nieobliczalny. Raz potrafi przyćmić wszystkie gwiazdy na boisku, a czasem prezentuje się na tyle słabo, że kwalifikuje się do zmiany nawet przed przerwą. Wydaje mi się, że jeśli pojawi się w tym meczu to wyłącznie jako wchodzący z ławki rezerwowych. Zdecydowanie większe szanse na występ ma wiecznie młody Ryan Giggs. Błyszczy formą w końcówce tego sezonu. Posyła kapitalne dośrodkowania, znakomicie dogrywa prostopadłe piłki jak i stwarza zagrożenie ze stałych fragmentów (bardzo pewny egzekutor rzutów karnych). Jednak wiek robi swoje. Mimo, że kondycyjnie wytrzymuje 90 minut meczu, to jednak widać po nim, że bark mu siły aby przepchnąć się z rywalem, twardo odebrać piłkę. Jak już wielokrotnie powtarzałem, w tym meczu będzie trzeba walczyć, a to nie jest atut 38-latka. Ostatnia postać to Wayne Rooney. Pewne jest, że ten zawodnik wybiegnie w pierwszym składzie. Ale na jakiej pozycji? Ja przypasowałem go do tej. To jest mecz z gatunku tych, w których Wazza błyszczy. Szalenie waleczny. Szybki, błyskotliwy, walczący w obronie, bardzo niebezpieczny w ataku. Ta energia przyda się na pozycji łącznika między środkiem pomocy, a wysuniętym napastnikiem. Dodatkowo potrafi kapitalnie zagrać długie podanie jak i "uliczkę". Bardzo niedoceniany piłkarz. Wszyscy opowiadają o wielkości Messiego i Ronaldo, a o Roo często się zapomina. Wiadome, że nie drybluje tak jak Ci dwaj, nie strzela tylu bramek, nie jest tak kosmicznym piłkarzem, ale w tej chwili jest najbardziej uniwersalnym piłkarzem na świecie. Gdyby istniała punktacja podobna do tej z NBA, gdzie liczone są poszczególne elementy piłkarskiego rzemiosła (bramki, asysty, celne podania, celne strzały, odbiory, przebiegnięte kilometry, częstotliwość kontaktu z piłką i wpływ na wydarzenia boiskowe) Wazza byłby zapewne liderem tego zestawienia. Z tej czwórki stawiam właśnie na Roo. W ataku pozostają dwie możliwości. Genialny ale leniwy Dymitar Berbatov, albo cholernie szybki Hernandez. Groszek przybył do Manchesteru ledwie rok temu, a już jest rewelacją. Szybki, waleczny, posiada niesamowity instynkt, piłka go szuka. Jest to jednak zawodnik o przeciętnych warunkach siłowych i samotna gra przy stoperach może go przerosnąć. Dymitar natomiast to klasowy i typowy killer. Nie bawi się w odbiory piłek, strzały z dystansu. Jego miejscem do pracy jest pole karne. Tam pokazuje swój geniusz. Znakomicie panuje nad piłką, ma nieprzeciętne umiejętności techniczne, a w tym sezonie na boiskach ligi angielskiej nie ma na niego mocnego. Strzela dużo bramek, ale i urzeka tym jak w żółwim tempie mija rywali jak pachołki, a do tego dużo widzi i zalicza przez to fantastyczne asysty. Jest to jednak piłkarski leń, grający niesamowicie nonszalancko. Rzekłbym nawet bezczelnie. Czasem zamiast walnąć mocno przy słupku w sytuacji sam na sam, woli mijać bramkarza, strzelać piętą, szukać okienek, siatek, czy lobów co odbija się na jego skuteczności. Jedni go za to kochają, a inni nienawidzą. Ma jednak coś co bardzo może pomóc w tym meczu. Choć nie jest sprinterem potrafi grać bardzo szybko z pierwszej piłki. Błyskawicznie wymienia podanie gubiąc, krycie i pressing rywala. Potrafi również zastawić piłkę i poczekać z nią na partnerów. Właśnie dlatego stawiam na Dymitara.

To są jedynie moje przemyślenia, choć starałem się przedstawić je z logicznego punkt widzenia. Wydaje mi się, że skład MU w tym meczu nie będzie się wiele różnił, ale to Sir Alex ma ostateczne zdanie i on razem ze swoim sztabem wybiorą najwłaściwsze rozwiązanie :)

Mój skład na mecz finałowy:
--------------VDS----------------
--O'shea---Rio---Vida---Evra--
-------Fletcher----Carrick-------
-Valencia-------Roo-------Park-
-------------Berbatov------------


Dodane przez: LeifEriksson, wyświetleń: 3496, Skomentowano 0 razy

 
Nikt jeszcze nie dodał komentarza.

Możesz być pierwszy!
powrót

Newsletter

zapisz wypisz

Jeśli chcesz otrzymywać najnowsze informacje zapisz się do naszego newslettera

wizyt: 4975804 online: 17
Copyrighy © LKS Dobrzanka 2010

Sponsorzy

EkoziemGmina DobraNo Name ClubProjektowanie stron internetowych