Cenny remis juniorów... 2007-05-26
21:30:00

Dziś na boisku Kolejarza w Stróżach drużyna naszych juniorów odniosła bardzo cenny remis 1:1(0:0). Osłabiona brakiem pięciu podstawowych zawodników(G.Niki, R.Niedośpiała, G.Otwinowskiego, G.Lacha i P.Podgórniego) pokazała sie z bardzo dobrej strony na tle juniorów Kolejarza. Do meczu nasi juniorzy przystąpili bardzo skoncentrowani, wiedzieli że pomimo tak okrojonego składu stać ich na osiągniecie dobrego wyniku. Specjalnie na ten mecz trener Jarosław Kordeczka zmienił system gry na 4-5-1 co miało pomóc w wywalczeniu w tym meczu korzystnego wyniku. Od samego początku meczu juniorzy cofnęli sie do defensywy czego skutkiem było mało akcji ofensywnych z ich strony. Nasi nastawili sie głównie tylko na grę z kontry. Drużyna juniorów Kolejarza Stróże raz po raz atakowała bramkę strzeżona dziś przez Arkadiusza Zawadę, który tym razem wystąpił w roli bramkarza a nie jak zawsze środkowego pomocnika. Jednak ataki te nie przynosiły im żadnego pożytku bo bardzo dobrze prezentująca sie obrona naszych juniorów co chwile rozbijała ataki drużyny gospodarzy. W pierwszej połowie znacząca przewagę uzyskali gospodarze ale wynik do przerwy był bardzo korzystny dla juniorów z Dobrej bowiem było 0:0. Po przerwie obraz meczu nie uległ zmianie, w dalszym ciągu dużo akcji ofensywnych stwarzali sobie juniorzy Kolejarza, ale ich rówieśnicy z Dobrej bardzo dobrze radzili sobie z przerywaniem ich ataków. W końcu w 55 minucie gry po faulu na Tomaszu Niedojadzie rzut wolny wykonywał Karol Dziadoń, który uderzył w światło bramki, ale młody goalkeeper ze Stróż nie poradził sobie z tym strzałem i wypuścił piłkę z rąk, która wpadła do bramki. Radość juniorów była duża bowiem nie spodziewali sie oni takiego obrotu sprawy. Po stracie bramki juniorzy Kolejarza w dalszym ciągu atakowali bramkę i w końcu strzelili ją w 75 minucie meczu dająca im remis. Przy tym golu ładnym strzałem zza pola karnego popisał sie pomocnik gospodarzy i piłka zatrzepotała w siatce. Po stracie gola juniorzy Dobrzanki w dalszym ciągu walczyli o korzystny wynik. Po jednej z kontr mogła paść bramka dla naszych juniorów ale strzał Tomasza Kuchty minimalnie przeszedł nad poprzeczka bramki. Ten sam zawodnik w ostatniej minucie meczu mógł dać zwycięstwo juniorom z Dobrej ale jego szarże na bramkę gospodarzy w ostatniej chwili przerwał obrońca rywali. Po tej akcji sędzia zakończył mecz a juniorzy dobrzanki cieszyli sie z osiągnięcia bardzo dobrego wyniku jakim był remis 1:1.
Należy naszym juniorom pogratulować postawy w tym meczu. Pomimo dużych osłabień w składzie pokazali sie oni z bardzo dobrej strony. Włożyli w ten mecz wszystkie swoje siły i cała wole walki. Duże pochwały należą sie dziś również rezerwowym(K.Piechówce,A.Janasowi,K.Janasowi), ktorzy zastąpili brakujących graczy. Nie byli oni osłabieniem drużyny i zagrali na bardzo dobrym poziomie i dopasowali sie do stylu w jakim grała pozostała część drużyny. Wielkie brawa również dla Arkadiusza Zawady, który wystąpił w nietypowej dla siebie roli - bramkarza. Był pewnym punktem drużyny i kilkoma swoimi świetnymi interwencjami uratował juniorów dobrzanki przed starta bramki. Jeszcze raz należą sie słowa uznania dla juniorów za to że pokazali wolę walki i oby tak dalej.
Po meczu powiedział Jarosław Kordeczka(trener):
"Wynik osiągnięty dziś przez moich podopiecznych jest bardzo dobry. Osobiście chce im złożyć gratulacje i podziękować za to, że dali z siebie wszystko w tym meczu by osiągnąć tak korzystny wynik. Pokazaliście że wolą walki i chęcią zwyciężania można odnieść sukces. Jeszcze raz dziękuję wam za dzisiejszy mecz"