Remis Juniorów w mocno odmłodzonym składzie! 2010-04-10
20:29:00

DOBRZANKA DOBRA 1:1(0:1)Płomień Limanowa

Bramka: 65 min Krywoborodenko Marcin

Dobra: Nika- Jantos(70 Brzeń), Podgórni, Opyd, Skwarczek- Podgórny ,Miskowiec, Palka A I, Chochół Ł(35 Kulig)- Krywoborodenko(80 Palka A II), Janas

Dziś (10.03.) odbył się mecz I Ligi Juniorów pomiędzy Dobrzanką Dobra a Płomieniem Limanowa. Jak wszyscy wiemy mecz w cieniu katastrofy... 
Co do meczu, Dobrzanka rozgrywała go w mocno odmłodzonym składzie. Brak było Damiana Lacha, Marka Pacury i Krzysztofa Smagi. Mimo to załatanie tych luk młodszymi zawodnikami, grającymi dziś generalnie nie na swoich pozycjach, mniej więcej udało się.
Więc skład złożył się z G. Niki na straży naszej bramki, przed nim P. Podgórni i D. Opyd, mający po bokach D. Skwarczka i A. Jantosa. W pomocy od pierwszych minut biegali: w środku A. Palka i D. Miśkowiec, z Ł. Chochołem i M. Krywobodorenko na skrzydłach. Parę napastników stworzyli K. Janas i A. Podgórny. Mimo ,że pierwszy strzał tego meczu oddali Dobrzanie, to niestety po niespełna 10 min gry było 0:1 dla gości. Po zamieszaniu w polu karnym, do bezpańskiej piłki dopada zawodnik Płomienia i posyła piłkę tuż obok słupka bramki. Sytuacja się jakoś diametralnie nie zmieniła. Walka trwała w środku pola, drobną przewagę zyskał Płomień. Jednak i Dobrzanka miała swoją sytuację. Np. M. Krywobodorenko, w okolicach pola karnego rywali miał przed sobą do ominięcia obrońce i potem już tylko wykończyć sytuację. Niestety zrobił o jeden zwód za dużo. Inną okazję do wyrównania miał D. Opyd, niestety piłka po jego strzale obija poprzeczkę. W 35 min. w miejsce Ł. Chochoła na boisku melduje się Maciek Kulig. 
W przerwie, piłkarze dowiadują się katastrofie samolotu nad Smoleńskiem...
Na drugą połowę wychodzą wiedząc,że bramka na remis wisi w powietrzu. I tak było, w 65 minucie piłkę przejmuje A. Podgórny, przemierzając z nią kawałek boiska po czym oddaje ją do D. Miśkowca, który zaś dośrodkowuje ją w porost na nogę M. Krywobodorenko. Akcja meczu, 1:1! Niestety, zwycięskiego gola nie udaje się zdobyć. Kilkoma paradami popisał się Grzesiek Nika, broniąc groźne strzały. W 70 min na boisko wchodzi A. Brzeń zmieniając Alana Jantosa. Trzeba przyznać, że pod koniec dobrzanie trochę przygasneli. Mimo to mieli swoje okazje. W 80 minucie swój debiut w juniorskim meczu zaliczył A. Palka II zastępując strzelca bramki. Mecz kończy się rezultatem remisowym. Wynik nie najgorszy, biorąc pod uwagę odmłodzony skład i braki kadrowe. 
Warto też wspomnieć, że swoje debiuty dziś zaliczyli M. Kulig i A. Palka.