Nie masz konta?
Zarejestruj się »
vs | ||
LKS Mordarka | Dobrzanka Dobra | |
---|---|---|
2021-05-02 17:30 | ||
Mordarka | ||
Miło nam poinformować, że dzisiaj, czyli 2024.04.26
Wszystkiego naj... naj... najlepszego i wielu wspaniałych bramek w barwach Dobrzanki!
2022.01.20 | Młodziki (2011-2012) |
2022.01.20 | Orliki (2013-2014) |
2022.01.20 | Żaki (2015-2016) |
2022.01.20 | Skrzaty (2017-2018) |
2024.01.31 | Seniorzy (2004 i starsi) |
2024.01.31 | Juniorzy (2005-2008) |
2024.01.31 | Trampkarze (2009-2010) |
2024.03.26 | Stroje i dresy kwiecień 2024 |
2024.04.16 | Terminarz Młodziki (RW) 2024 |
Klub | Mecze | Pkt. |
---|---|---|
Płomień Limanowa | 5 | 12 |
Słomka Siekierczyna | 4 | 12 |
LKS Mordarka | 3 | 9 |
Dobrzanka Dobra | 5 | 9 |
LKS Jodłownik | 5 | 8 |
Wierchy Pasierbiec | 4 | 6 |
Orkan Niedźwiedź | 5 | 6 |
KS Tymbark | 4 | 4 |
Gorce Kamienica | 5 | 3 |
Olimpia Pisarzowa | 4 | 1 |
LKS Rupniów | 0 | 0 |
Sokół Słopnice | 0 | 0 |
Stradomka Skrzydlna | 4 | 0 |
Klub | Mecze | Pkt. |
---|---|---|
Krokus Przyszowa | 7 | 21 |
Słomka Siekierczyna | 7 | 15 |
Zalesianka Zalesie | 7 | 10 |
Laskovia Laskowa | 7 | 10 |
LKS Jodłownik | 6 | 9 |
Dobrzanka Dobra | 7 | 9 |
Gorce Kamienica | 7 | 2 |
Orkan Niedzwiedz | 6 | 2 |
Klub | Mecze | Pkt. |
---|---|---|
Dobrzanka Dobra | 9 | 19 |
KS Tymbark | 9 | 18 |
LKS Gorce Kamienica | 9 | 18 |
Zenit Kasinka Mała | 9 | 17 |
LKS Mordarka | 9 | 7 |
Płomień Limanowa | 9 | 0 |
DOBRA: Leśniak- Jantos, Chochół Ł(46 Iwański), Opyd, Skwarczek- Krywo(46 Palka A II), Czyrnek, Kubowicz, Palka A- Chochół K(65 Kulig), Miśkowiec
Nasi juniorzy odnoszą drugą porażkę w ciągu niecałych 40 godzin. Forma osłabła, co spowodowane jest aż dwutygodniową przerwą od normalnych treningów.
Po czwartkowej, jakże bolesnej lekcji od lidera, trzeba było się podnieść i zmierzyć się w derbach z Płomieniem Limanowa. Niestety nie udało się to do końca, aczkolwiek juniorzy wykazali się ambitną postawą i wielkim duchem walki. A walczyć przyszło nie tylko z przeciwnikiem, ale także ze słońcem i niezbyt przychylnym sędzią, choć ten akurat mylił się tak samo w obydwie strony.
Sam początek był bardzo dobry w wykonaniu piłkarzy Dobrzanki. Na ładnym boisku odnaleźli się perfekcyjnie, wykorzystując swe atuty starali się jak najbardziej zagrozić przeciwnikowi. Jednak jak na złość to rywal wynik spotkania otworzył i to już w 10. minucie. No i po tej stracie gola coś się chwilowo zawiesiło, mały zastój spowodowany wstrząsem. Z upływem czasu jednak wracaliśmy na ziemię i chyba sam Bóg dziś chciał by wynik do przerwy brzmiał 1:0.
Po przerwie gra zbyt się nie zmieniła i to my mieliśmy przewagę optyczną, ale Płomień grał mądrze, a z naszej strony zabrakło jedynie ostatniego podania, strzału, decyzji. I w myśl starego piłkarskiego porzekadła o niewykorzystanych sytuacjach, te zemściły się w momencie najgorszym z możliwych. Gol na 2:0 który praktycznie przekreślił szanse na chociażby maleńki punkcik.
Niespełna 5 minut przed końcem, wyrosła jeszcze na suchej ziemi meczu nadzieja na remis. Oto po rzucie wolnym wykonanym przez D. Miśkowca piłka trzepocze w siatce.
jednak czas, jak to czas, zawsze go braknie. Ty razem nie było inaczej. Po ciężkiej przeprawie, wracamy z derbów na tarczy. Dwa ostatnie mecze, dogodna szansa na zdobycie trzech punktów i osiągnięcie założonego celu. Taka mecze jak dziś, w czwartek czy też z Sękową, zdarzają się bo się zdarzyć muszą. I dobrze niech będą. Ale przyjdzie czas, że sobie to jeszcze odbijemy. Trzy razy.